Skip to main content

Księga Aggeusza
Rozdział 0

KSIĘGA AGGEUSZA

WSTĘP

Imię Chaggaj (LXX: Aggaios, Wlg: Aggaeus) przypomina dwa inne imiona: Chaggi (Rdz 46,16) i Chaggit (2 Sm 3,4) i wywodzi się zapewne od rzeczownika chag (święto, uroczystość). Można zatem tłumaczyć to imię jako „świąteczny”, czy też „uroczysty” lub „urodzony w święto”.

Niewielka spuścizna literacka Aggeusza dotyczy przede wszystkim świątyni jerozolimskiej. W czterech mowach zawiera się wezwanie do odbudowy świątyni (1,1-15a), porównanie starej świątyni do nowej (1,15b – 2,9) oraz podkreślenie zależności dobrobytu w kraju od odbudowy domu Pańskiego (2,10-19). Księgę kończy tajemnicza obietnica dana Zorobabelowi (2,20-23).

Aggeusz jest wspomniany tylko u Ezdrasza (5,1; 6,14) jako ten, który wraz z Zachariaszem wzywał rodaków do odbudowy świątyni. Podobnie w samej Księdze Aggeusza nie ma żadnych bliższych danych o osobie proroka. LXX umieszcza jego imię w nagłówku do Psalmów 145 – 148. Syryjski przekład Peszitta dodaje jeszcze Ps 125 i 126 (a odejmuje 148); autorstwo Aggeuszowe tych psalmów nie jest jednak pewne, skoro tekst hebrajski nie przypisuje mu żadnego psalmu.

Wyjątkowo dobrze znamy natomiast rozpiętość czasu działania proroka. Wszystkie cztery jego wystąpienia są dokładnie datowane, na drugi rok rządów Dariusza I, tzn. na 520 r. przed Chr.; pierwsze wystąpienie miało miejsce we wrześniu tegoż roku (1,1) – ostatnie w grudniu (2,20). Trzeba tu zaznaczyć, że prorok Zachariasz został powołany do swej misji w tym samym czasie, mianowicie w listopadzie 520 r. (Za 1,1).

Treść mów Aggeusza ukazuje go jako człowieka praktycznego, męża czynu, z całą energią zmierzającego do wytkniętego celu. Tym celem była odbudowa świątyni, zaniechana przez mieszkańców Judy w 536 r. przed Chr. z powodu intryg i urzędowego zakazu (Ezd 4,1-5), jak i własnej ich opieszałości. Klęski i niepowodzenia gospodarcze, trapiące kraj, prorok uznał za wyraz kary Bożej za zwłokę w odbudowie domu Bożego (1,11; 2,17). Udało się mu pozyskać dla swej idei przywódców narodu, Zorobabela i Jozuego, a nawet porwać za sobą szerokie warstwy ludu (1,14). Podjęto odbudowę, a Aggeusz gorliwie podtrzymywał ducha tych przywódców, wiążąc z nową świątynią najlepsze nadzieje (2,9.23). Na tym kończy się księga i nasza wiedza o Aggeuszu. Być może, że prorok nie dożył szóstego roku rządów Dariusza, gdy dom Boży został ukończony w miesiącu Adar (Ezd 6,15).

Niezwykła szczupłość Księgi Aggeusza, dwa rozdziały, nie pozwala nam oczywiście poznać w pełni jego duchowej sylwetki jako teologa ST. W każdym razie z księgi wynika, że żarliwa troska o odbudowanie świątyni, czyli zainteresowania budowlane i rytualne, nie przesłaniała mu prawdy o Bogu jako najgodniejszym czci (1,8) Opiekunie Izraela (2,5) i wszechmocnym Panu świata (1,11; 2,17). Zapowiadając pokój – szalom (2,9) – który jest sumą dóbr mesjańskich, prorok ożywia oczekiwanie na nadejście Mesjasza; przy tym Zorobabel wydaje się symbolem lub typem wyczekiwanego potomka Dawida.

Księga jest napisana prozą. Pewne cechy dysputy prowadzonej z ludem i kapłanami przypominają trochę Jeremiasza (13,12; 15,1) czy Ezechiela (18,1). Ta forma literacka została później udoskonalona przez Malachiasza. Język Aggeusza odznacza się wielką prostotą, nawet ubóstwem słownictwa. Brak mu wyraźnie swobody wysławiania się dawnych proroków, brak obrazowości ich wyrażeń i żywości narracji. Stąd próbowano wnioskować, że sam Aggeusz nie jest autorem księgi. Ale nie ma na to dowodu rozstrzygającego; nie jest nim bowiem fakt, że księga mówi o proroku w trzeciej osobie.

Cytat z Ag 2,23 znajduje się w Księdze Mądrości Syracha (49,11), a z Ag 2,6.21 (LXX) w Hbr 12,26. Nigdy poważnie nie kwestionowano integralności ani kanoniczności księgi.