Cierpienie owocem grzechu
5
1 Wołaj! Czy ktoś ci odpowie?
Do kogo ze świętychs 5 ,1 O wstawiennictwie aniołów por. Tb 12 ,12 z przyp.; Za 1 ,12 . się zwrócisz?
2 Nierozsądnych zabija smutek,
a gniew uśmierca niemądrych.
3 Patrzałem, jak głupiec zapuszczał korzenie,
a przekląłem jego siedzibę 5 ,3 Przekł. staroż.: „a nagle dom jego został przeklęty”, co inni zatrzymują.;
4 od jego synów dalekie ocalenie,
uciśnieni w bramies są bez obrońcy.
5 Ich żniwo zjada głodny
lub do kryjówek 5 ,5 Tekst popr.; dosł.: „z cierni”, co inni zatrzymują wraz ze zmianą: „wybierają”. zanosi;
chciwi bogactwa ich pragną.
6 Wszak boleść nie z roli wyszła,
ni z ziemi cierpienie wyrosło.
7 To człowiek się rodzi na cierpienie
jak iskra 5 ,7 Tłum. staroż.: „orlę”., by unieść się w górę.
Zwróć się do Boga!
8 Lecz ja bym się zwrócił do Boga,
Bogu przedstawiłbym sprawę.
9 On czyni niezmierne dziwy,
a cudów Jego bez liku:
10 On udziela glebie deszczu,
posyła wody na powierzchnię ziemi,
11 wysoko podnosi zgnębionych,
smutni się szczęściem weselą.
12 Udaremnia zamysły przebiegłych:
dzieło ich rąk – nieskuteczne;
13 mądrych On chwyta w ich przebiegłości,
przepadają knowania podstępnych.
14 Za dnia popadają w ciemność,
w południe idą omackiem jak w nocy.
15 Od miecza ich ust On ocala 5 ,15 Stych różnie popr.,
a biedaka z przemocy możnego.
16 Dla ubogiego to będzie nadzieją,
gdy nieprawość zamknie swe usta.
Bóg jest dobry dla skruszonych
17 Oto szczęśliwy mąż, którego Bóg poprawia,
więc nie odrzucaj nagan Wszechmocnego.
18 On zrani, On także uleczy,
skaleczy – i ręką swą własną uzdrowi 5 ,18 Por. Pwt 32 ,39 ; Iz 30 ,26 ; Oz 6 ,1 ..
19 Od sześciu cię nieszczęść uwolni,
w siedmiu – zło cię nie dotknie.
20 Podczas głodu od śmierci zachowa,
a na wojnie – od mocy miecza.
21 Unikniesz chłosty języka,
nie strwoży cię nieszczęście, gdy spadnie;
22 będziesz się śmiał z suszy i głodu,
nie zadrżysz przed dzikim zwierzęciem,
23 bo zawrzesz przymierze z polnymi kamieniami
i przyjaźń – z polną zwierzyną.
24 Ujrzysz twój namiot spokojny,
mieszkanie zastaniesz bez braków.
25 Poznasz, że twe potomstwo jest liczne,
a twoich dzieci – jak trawy na łące.
26 W pełni wieku zejdziesz do grobu,
jak snopy zbierane w swym czasie.
27 Oto, cośmy zbadali, i jest tak;
posłuchaj i sam to chciej pojąć!»