KSIĘGA SĘDZIÓW
WSTĘP
Księga Sędziów (Szofetîm) różni się zasadniczo od poprzedniej (Księgi Jozuego) nie tylko brakiem postaci centralnej (jak poprzednio Mojżesz czy Jozue), ale tematyką, która nie dotyczy dziejów całego narodu izraelskiego, lecz poszczególnych jego pokoleń. Także barwny szereg postaci wiodących jest w księdze związany z zasady z jednym, a co najwyżej z kilku pokoleniami izraelskimi; niekiedy ten związek jest dość luźny (Samson).
Nazwa księgi pochodzi od umownego określenia licznych charyzmatyków, którzy sprawowali dowództwo i pełnili wiele funkcji publicznych, m.in. rozsądzali spory między sąsiednimi pokoleniami, a także wewnątrz własnych rodów. Choć nazywano ich „sędziami”, byli to najczęściej przywódcy wojskowi broniący interesów i wolności poszczególnych pokoleń. W okresie przedmonarchicznym stanowili oni charakterystyczne ogniwo władzy w społeczności teokratycznej. Księga wymienia ich dwunastu (odpowiednio do liczby pokoleń izraelskich?), a podział na tzw. większych i mniejszych jest także umowny i odnosi się do objętości zachowanych o nich relacji, częściowo również do ogólniejszego znaczenia dla dziejów narodu. Do pierwszych zalicza się na ogół: Otniela (3,7-11), Ehuda (3,12-30), Baraka (4,4 – 5,31), Gedeona (6,11 – 8,32), Jeftego (10,6 – 12,7) i Samsona (13,1 – 16,31); „mniejsi” zaś występują w dwóch zwartych grupach: 10,1-5 (Tola i Jair) oraz 12,8-15 (Ibsan, Elon i Abdon); oddzielnie wymienia księga jeszcze krótko w 3,31 Szamgara. Wszystkie te postacie, bardzo różne co do pochodzenia, rodzaju działalności i jego skutków, odzwierciedlają całą różnorodność ówczesnego życia. Ponieważ Izraelici nie usunęli Kananejczyków z kraju (co stwierdza Sdz rozdz. 1 aż dziewięciokrotnie w odniesieniu do różnych ich szczepów), działalność „sędziów” wiąże się z konfrontacją z obcymi wpływami politycznymi, religijnymi i obyczajowymi. Wobec braku władzy centralnej w Izraelu każdy czynił to, co było słuszne w jego oczach (17,6; 21,25), co w praktyce redaktor księgi ocenia w większości wypadków jako to, co złe w oczach Pana (2,11; 3,7.12; 4,1; 6,1; 10,6; 13,1); zdarzały się wypadki synkretyzmu niekiedy na pograniczu bałwochwalstwa. Jednocześnie zarysowuje się odrębność poszczególnych pokoleń, słabe dążenia do konsolidacji narodu z jednoczesnym odrzuceniem dążeń do ustanowienia monarchii; por. sprawę Abimeleka (rozdz. 9), a także antymonarchistyczny akcent 8,22-23. Zmiana tej tendencji jest wyczuwalna dopiero w rozdz. 17 – 21 wobec anarchizacji ówczesnego życia.
W przedstawieniu materiałów o tamtych czasach obfitują wątki etiologiczne, ludowe oraz legendarne; wiele przekazów sięga raczej do tradycji ustnej niż do dokumentów spisanych tamtego okresu. Powtarza się nader często ten sam schemat religijnej interpretacji historii. Fakt łączenia się Izraelitów z pozostałymi Kananejczykami, zwłaszcza w sferze religijnej, staje się „sidłem” dla Izraelitów, którzy opuszczają Pana i, w konsekwencji, ponoszą karę wymierzoną przez Niego w postaci przewagi nieprzyjaciół. Gdy wołają o pomoc do Jahwe (por. 3,9.15; 4,3; 6,6; 10,10), posyła On „sędziów” – wybawców, którzy uwalniają ich z rąk wrogów i zapewniają spokojną egzystencję na dłuższy okres (z reguły 40 lat, okres umowny); następnie historia powtarza się.
Źródła księgi są różnorodne: obok bardzo dawnych obecne są przekazy z okresu monarchii; nadto opracowanie deuteronomistyczne (mniej wyraźne niż w poprzedniej księdze) jest dobrze wyczuwalne w szeregu schematów i stereotypów.
(Red.)